Czym właściwie jest motywacja?
Motywacja to nic innego, jak różne czynniki które wzbudzają w nas siły i chęci do kontynuowania wysiłku, który obraliśmy w momencie, kiedy postawiliśmy sobie (lub zostało nam postawione) zadanie. Innymi słowy, jest to coś, co daje nam "kopa" i sprawia, że dążymy do celu. Mimo wszystkich przeszkód, które oczywiście będą pojawiały się niejednokrotnie w różnych postaciach, utrzymuje nas ona w postanowieniu. Motywacja występuje w różnych formach. Możemy ją znaleźć w czynnikach zewnętrznych, na przykład rodzinie, znajomych, albo świetnej wygranej, która jest do zdobycia po ukończeniu maratonu. Występuje ona również w nas samych, gdy to my jesteśmy tymi, którzy nas nakręcają na osiągnięcie celu. Kolejny typ to motywacyjny wpływ własnych osiągnięć. Osiągam coś = czuję zapał, by sięgnąć po więcej. Wielu ludzi odnajduje również zbawienny wpływ w analizowaniu własnych wyników i postępów.
Dlaczego utrzymywanie motywacji na wysokim poziomie jest potrzebne, gdy mamy sprostać wyzwaniu?
Najprościej rzecz ujmując, kiedy czujemy, że rozsadza nas energia i zapał do pracy, jesteśmy w stanie zrobić wszystko co jesteśmy w stanie, by osiągnąć sukces. Koncentrujemy się na przedmiocie swojego zainteresowania i bardziej nam zależy. Stajemy się bardziej produktywni i nastawieni na zdobywanie szczytów. I dobrze. Osoby wysoko zmotywowane do wykonania swoich zadań, robią je bardziej efektownie i dokładnie.
Spójrzmy w drugą stronę. Jesteśmy osobą o nędznym stopniu jakiegokolwiek zapału do pracy. Motywacja spada, tracimy zainteresowanie, często nie kończymy rzeczy, które zostały przez nas zaczęte. Gdy odczujemy pierwsze konsekwencje takiego obrotu spraw, jak np. kiepskie osiągnięcia, niepowodzenie, wtedy może to mieć również wpływ na samoocenę i pewność siebie.
Na szczęście nie jesteśmy pozostawieni na pastwę losu i o ile będziemy chcieli się wykazać i zrobić coś dla siebie, jesteśmy w stanie przywrócić motywację na właściwe tory i efektywnie ją zwiększyć. Jeśli czytaliście notki podsumowujące pierwszy i drugi tydzień wyzwania na odstawianie słodyczy, to zapewne nie umknęło waszej uwadze pojęcie SMART target.
Prosta i efektowna strategia, za której pomocą zyska również nasza pewność siebie. Wszystko co trzeba zrobić, to wytyczyć sobie (na początku mały) możliwy do osiągnięcia cel, który będzie miał jakikolwiek istotny wpływ dla naszego rozwoju osobistego. Wyznaczając coś takiego, trzeba określić jasno zasady, przedstawić to co jest wymagane i oznaczyć datą kończącą zadanie. Dlaczego powiedziałam, by zaczynać od małych? Otóż, każdy sukces i każde zrealizowane wyzwanie będzie nakręcało nas na większe osiągnięcia. Kiedy będziecie mogli zaznaczyć, że to co postanowiliście zostało przez was osiągnięte, będziecie z siebie dumni, co sprawi, że będziecie chcieli kontynuować.
Słyszał ktoś z was kiedyś o wizualizacji? Ulokujcie się wygodnie w miejscu, gdzie nikt nie będzie wam przeszkadzał. Zamknijcie oczy i na początek skupcie się na tym, by się wyciszyć. Seria głębokich oddechów, potem wyobraźcie sobie dokładnie jak wygląda wasz cel. Zobaczcie siebie, pracujących ciężko z uśmiechem na twarzy mimo zmęczenia. Zobaczcie, jak osiągacie to, co chcieliście. Widzicie jak szczęśliwi jesteście? Jak się czujecie? Jak wygląda wasz sukces? Skupcie się na utrzymywaniu tej wizji w wyobraźni. Kiedy będziecie gotowi, otwórzcie oczy i wróćcie do swoich spraw.
Kolejnym, dobrym sposobem jest powtarzanie sobie różnych dobrych rzeczy na swój temat. Codziennie. Przed lustrem, w szkole, na spacerze. Kiedy chcecie. Możecie powtarzać sobie cokolwiek, co wiecie, że na was wpłynie. Może to być zwykłe: "Dam radę", wypowiadane w myślach dziesiątki razy. Jeśli będzie to wykonywane systematycznie, w końcu w to uwierzycie. I zrozumiecie, że przez ten cały czas mieliście w sobie to coś, tylko nie do końca wiedzieliście jak to uwolnić ;)
Wsparcie
Poza technikami psychologicznymi oddziaływającymi na ten niezwykle ważny czynnik, jest cała masa różnych innych sposobów, które tak jak te u góry, nie kosztują ani grosza i znajdują się w zasięgu ręki. Możemy założyć pamiętnik, w którym będziemy notować swoje myśli i przebieg swoich działań. Osobiście uznaję również prowadzenie bloga o tematyce zbliżonej do celu za bardzo przydatne. Poza tym, w internecie roi się od motywujących zdjęć, wystarczy wejść na Tumblr (np. mój) i dostarczyć sobie pozytywnej energii. Jeśli chcecie być fit, to gorąco wam polecam wkręcenie się w jakąś społeczność ludzi o celach zbliżonych do waszych. Od nas samych zależy to, z czego skorzystamy.
Może macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na zwiększenie motywacji? Co sprawia, że chcecie dążyć do celu? Czekam na Wasze odpowiedzi.
Nat.